hihi^^, w końcu obiecany post.. długo czekałam, żeby to napisać, bo byłam ciekawa, czy skomentujecie wcześniejsze posty. Na szczęście komentujecie, więc teraz dodaję to :D.
Siedziałam sobie we wtorek na przystanku i czekałam na kolejny autobus (bo na poprzedni spóźniłam się minutę ;p) i postanowiłam sprawdzić, jakiego koloru samochodów jest najwięcej na jednej z głównych ulic miasta. Obserwowałam autka od 16:54 do 17:02 i oto moje obserwacje:
granatowe - 12
czarne - 16
srebrne - 23
czerwone i bordowe - 18
białe - 9
zielone - 10
szare - 7
niebieskie - 2
złote - 6
fioletowe - 1
autobusy - 3
Razem : 104 samochody i 3 autobusy, czyli 107 pojazdów~! Świetna liczba, co nie? ;)No i (tak jak w tym poście - klik!) zwyciężyły srebrne samochody :)
a teraz... babeczki! :) tak, dziwne połączenie tematów, ale cóż.. xd
zrobiłam je według przepisu z opakowania firmy Dr Oetker. Były naprawdę pyszne ! <3
nie wyszły idealnie, bo mama uparła się, żeby je wszystkie dać na jedną blachę..
no tak, po co słuchać córki :P. A dekoracje takie, bo to było na wielkanoc, poza tym, prawie wszystkie babeczki udekorowało moje młodsze rodzeństwo. .
Ale przecież liczy się smak, co nie? A w smakowały przepysznie <3.
nie wyszły idealnie, bo mama uparła się, żeby je wszystkie dać na jedną blachę..
no tak, po co słuchać córki :P. A dekoracje takie, bo to było na wielkanoc, poza tym, prawie wszystkie babeczki udekorowało moje młodsze rodzeństwo. .
Ale przecież liczy się smak, co nie? A w smakowały przepysznie <3.
Nikt7 (;
Kim jest Paweł? :>
OdpowiedzUsuńJa przedwczoraj robiłem babeczki. Wersko może potwierdzić, że dobre.
Paweł to mój młodszy brat :)
Usuńnastępnym razem proszę przynieść babeczki również dla mnie i dla Nikt4, bo my lubimy babeczki!!! :D
poza tym, jeśli byłyby dobre, to miałbyś więcej pozytywnych opinii na temat Twoich babeczek ;)
Nikt7
Obserwuj, obserwuj. ;)
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada, chciałabym kiedyś odwiedzić Hiszpanię, więc chyba zacznę czytać :>
ale ty też ! :)
Nikt7 ^^
Ale masz fajnego bloga *.*
OdpowiedzUsuńSuper napisane. Musze tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuń